Porady i aktualności
Awarie zawieszenia - objawy
Problemy z zawieszeniem są oznaką nie tylko zaburzeniem komfortu, ale także potencjalnym niebezpieczeństwem. Dlatego też, warto umieć rozpoznawać objawy usterek zawieszenia, i w razie potrzeby je usunąć jak najszybciej.
Pamiętajmy - powinniśmy jak najszybciej wymienić wadliwe podzespoły na nowe. Dlaczego? Otóż, poza wyżej wspomnianym ryzykiem bardzo możliwe, że usterka jednych części, spowoduje usterkę drugich części. Zawieszenie to układ skomplikowany, tworzący sieć powiązań, także nie jest to nic dziwnego. Najbardziej narażone na uszkodzenie jest przednie zawieszenie, gdyż jest ono najmocniej obciążone. Najszybciej zużywają się zawieszenia o miękkiej charakterystyce, gdzie zakres ruchu kół jest znacznie większy.
Niestety, spore zasługi w usterkach zawieszenia mają... polskie drogi. Najczęściej z tego powodu wymienić należy amortyzatory, które stanowią elementy tłumiące w zawieszeniu. Szczęście w nieszczęściu, symptomy uszkodzonych amortyzatorów łatwo można dostrzec. Zaliczamy do nich takie zjawiska, jak wydłużona droga hamowania, wycieki oleju z amortyzatora, nadmierne kołysanie na nierównościach czy głośne stuki. Łatwym do przeprowadzenia testem jest rozkołysanie auta - jeśli samochód zacznie się przesadnie bujać przed dłuższą chwilę możemy być pewni, że nasze amortyzatory nadają się do wymiany.
Nie tylko amortyzatory jednak mogą ulec zepsuciu. Narażonymi na usterki są również gumowo-metalowe tuleje i sworznie wahacza. Tego typu awarie objawiają się dużymi luzami w zawieszeniu, co oznacza, że kierowca będzie słyszał stukanie na nierównościach.
W tym aspekcie, o wiele większą trwałością odznaczają się części zawieszenia odpowiedzialne za resorowanie, jak np. drążki skrętne i sprężyny. Sprężyny możemy sprawdzić organoleptycznie, kręcąc kierownicą, kiedy auto stoi w miejscu. W takim przypadku słychać będzie "strzelanie" sprężyny na kielichu od amortyzatora, dodatkowo będzie zdawało się wyglądać na pochylone. Z kolei aby sprawdzić drążki kierownicze, powinniśmy najpierw unieść samochód. W tym celu możemy skorzystać z podnośnika, dostarczonego przez producenta auta. Następnie, musimy chwycić koło oburącz i poruszać nim to w lewo, to w prawo. Jeśli wyczujemy jakiś luz, będzie to właśnie luz na drążku kierowniczym.
Pamiętajmy - powinniśmy jak najszybciej wymienić wadliwe podzespoły na nowe. Dlaczego? Otóż, poza wyżej wspomnianym ryzykiem bardzo możliwe, że usterka jednych części, spowoduje usterkę drugich części. Zawieszenie to układ skomplikowany, tworzący sieć powiązań, także nie jest to nic dziwnego. Najbardziej narażone na uszkodzenie jest przednie zawieszenie, gdyż jest ono najmocniej obciążone. Najszybciej zużywają się zawieszenia o miękkiej charakterystyce, gdzie zakres ruchu kół jest znacznie większy.
Niestety, spore zasługi w usterkach zawieszenia mają... polskie drogi. Najczęściej z tego powodu wymienić należy amortyzatory, które stanowią elementy tłumiące w zawieszeniu. Szczęście w nieszczęściu, symptomy uszkodzonych amortyzatorów łatwo można dostrzec. Zaliczamy do nich takie zjawiska, jak wydłużona droga hamowania, wycieki oleju z amortyzatora, nadmierne kołysanie na nierównościach czy głośne stuki. Łatwym do przeprowadzenia testem jest rozkołysanie auta - jeśli samochód zacznie się przesadnie bujać przed dłuższą chwilę możemy być pewni, że nasze amortyzatory nadają się do wymiany.
Nie tylko amortyzatory jednak mogą ulec zepsuciu. Narażonymi na usterki są również gumowo-metalowe tuleje i sworznie wahacza. Tego typu awarie objawiają się dużymi luzami w zawieszeniu, co oznacza, że kierowca będzie słyszał stukanie na nierównościach.
W tym aspekcie, o wiele większą trwałością odznaczają się części zawieszenia odpowiedzialne za resorowanie, jak np. drążki skrętne i sprężyny. Sprężyny możemy sprawdzić organoleptycznie, kręcąc kierownicą, kiedy auto stoi w miejscu. W takim przypadku słychać będzie "strzelanie" sprężyny na kielichu od amortyzatora, dodatkowo będzie zdawało się wyglądać na pochylone. Z kolei aby sprawdzić drążki kierownicze, powinniśmy najpierw unieść samochód. W tym celu możemy skorzystać z podnośnika, dostarczonego przez producenta auta. Następnie, musimy chwycić koło oburącz i poruszać nim to w lewo, to w prawo. Jeśli wyczujemy jakiś luz, będzie to właśnie luz na drążku kierowniczym.